Lawenda – dlaczego warto ją mieć w swoim ogrodzie?

Lawenda – dlaczego warto ją mieć w swoim ogrodzie?

Przed Wami lawendowa szczypta historii.

Lawenda była uprawiana już w starożytności. Wtedy to używano liści i kwiatów lawendy

do przygotowywania aromatycznych kąpieli. Była ona najważniejszym surowcem

w ziołolecznictwie.

 W VI wieku w Wielkiej Brytanii robiono z lawendy mydła do prania. Używano jej również jako odstraszacz na komary. Przypisywano lawendzie także właściwości lecznicze, zwłaszcza chorób psychicznych. Olejek lawendowy zrobiony z kwitnących wierzchołków pędów kwiatowych był używany do stymulacji sparaliżowanych kończyn.

W średniowieczu, podawany doustnie olejek lawendowy był uznawany za środek wzmacniający i tonik przeciwko omdleniom, kołataniom serca, zawrotom głowy, skurczom

 i kolkom. Twierdzono, że pocieranie skroni olejkiem lawendowym likwiduje migreny.

W późniejszych czasach, osoby borykające się z brakiem apetytu również stosowały lawendę w celach leczniczych. W pokoju chorego palono wiązki suszonych ziół, gdyż naukowo uznano ją za silny środek antyseptyczny, zwalczający bakterie. Zmęczenie i osłabienie likwidowała herbata parzona z kwiatów  lawendy.

A jak to jest z lawendą obecnie?

 Lawenda jest jedną z najważniejszych roślin dla przemysłu perfumeryjnego

i kosmetycznego. Lawendę doceniają też smakosze i farmaceuci. Warto ją mieć w apteczce

 i na kuchennej półce z przyprawami. Dodawana do dań mięsnych i ciężkostrawnych pomoże w procesach trawienia.

Lawenda oprócz pięknego zapachu ma wiele drogocennych właściwości dla naszego zdrowia i urody. To, co w niej najcenniejsze to olejek eteryczny. Lawenda uspokaja i pobudza, łagodzi skutki stresu, niweluje bóle głowy i pomaga w zasypianiu. Kąpiel z dodatkiem kilku kropli olejku z tej rośliny odświeży i pobudzi do działania, likwidując znużenie i zmęczenie.

Lawenda wspomaga układ trawienny. Substancje zawarte w kwiatach i liściach tej rośliny

są pomocne w trawieniu, w utracie apetytu, łagodzą kolki i wzdęcia. Pomagają leczyć dolegliwości związane z niestrawnością.

Lawenda łagodzi ból. Napary z lawendy rozluźniają mięśnie i łagodzą dolegliwości bólowe brzucha i głowy. Masaże z olejkiem lawendowym złagodzą bóle pleców, mięśni, reumatyczne bóle stawów.

Lawenda pomaga w zwalczeniu infekcji. Zapalenie gardła, oskrzeli, zatok zniwelują inhalacje z użyciem olejku lawendowego. Pomoże tez płukanie gardła lawendowym roztworem. Nalewka lawendowa zwalczy drobnoustroje i pobudzi układ odpornościowy. Picie naparu

z kwiatów lawendy zwalczy zapalenie pęcherza.

W kosmetyce lawenda ma szerokie zastosowanie. Nadaje się do skóry tłustej i wrażliwej,

jest składnikiem mydeł, toników i szponów do włosów.

Lawenda to także ozdobna roślina, która może w naszym ogrodom może nadać nietuzinkowy klimat. Kwiaty lawendy można podziwiać od połowy czerwca do wrzenia. Ma piękny zapach, który na nasze szczęście odstrasza paskudne komary, kleszcze, a nawet mrówki!

Lawenda jako roślina śródziemnomorska uwielbia słońce, w naszym klimacie najlepiej kupić lawendę wąskolistną, aby cieszyć się jej widokiem w ogrodzie. Stanowisko do jej uprawy musi być słoneczne, gleba dobrze zdrenowana, zasadowa. Dobrze, aby miejsce jej wzrostu było przewiewne, gdyż lawenda wymaga cyrkulacji powietrza. Nie wolno jej sadzić gęsto, ani w zagłębieniach osłoniętych od wiatru. Lawenda nie lubi gleby wilgotnej, ale w czasie suszy nie wolno zapominać o jej podlewaniu. Nie wolno zraszać liści i kwiatów. W przypadku, gdy lawendę sadzimy w doniczkach, musimy ją podlewać często ale w niewielkich ilościach.

Cięcie lawendy jest corocznym, koniecznym zabiegiem. Gęste i foremne rośliny uzyskamy przycinając pędy o połowę, co roku, najlepiej na jesień. Zbyt późno przycięta lawenda będzie narażona na przemarzanie.